Dzierżoniów: Brutalność policji – pobili dwie kobiety

Policjanci obwiniają kobiety o agresję. Obie panie to matka i córka, która jest mulatką i z tego powodu często jest atakowana przez wyrostków.

Kiedy znów na ulicy doszło takiego rasistowskiego ataku, kobiety poprosiły o interwencję policjantów, znajdujących się w pobliżu. Funkcjonariusze wylegitymowali wyrostków oraz obie kobiety. I tu zaczynają się rozbieżności.

Policja twierdzi, że panie znieważyły funkcjonariuszy oraz odmówiły podania danych personalnych. „Nie miałam ani torebki ani dokumentów” – mówi jedna z kobiet. Córka twierdzi, że potraktowana została brutalnie.

Córce chciała pomóc matka. Policja ściągnęła posiłki, dodatkowo przyjechały 2 radiowozy . Starszą panią policjanci rzucili na ulicę i skuli kajdankami.

Obie panie są szanowanymi mieszkankami Dzierżoniowa. Matka uczy w liceum, a córka jest lekarzem.

Obie panie osadzono w areszcie, a następnie doprowadzono do prokuratury. Prokurator nie zgodził się z wnioskiem o zastosowanie nadzoru policyjnego nad kobietami ani nie postawił im zarzutów.

Dzierżoniów: Afera Storczykowa czyli jak się robi przekręty w Starostwie Powiatowym

Afera Storczykowa to jeden z najbardziej jawnych przekrętów, jakich dopuścił się Andrzej Wilkos urzędnik ze Starostwa Powiatowego w Dzierżoniowie. Człowiek ten znany ze swoje przestępczej działalności (tak przestępczej działalności piszemy otwarcie – Sąd juz nas za takie sformułowanie sądził i uniewinnił) nadal pracuje w starostwie i zajmuje się wydawaniem pozwoleń na budowę. To czego dokonał na ulicy Stroczykowej w Dzierżoniowie mógłby mu pozazdrościć nie jeden przekręt.

Otóż „miły za pieniądze” Pan Andrzej Wilkos w urzędowym piśmie poświadczył istnienie i powierzchnię domu, którego nie ma!!! Jak to możliwa, dość prosto; po prostu napisał i podpisał się pod tym. Z takim dokumentem inwestor mógł już wiele. Co na to organy ścigania? Oczywiście sprawa się zajęły po to aby po chwili ja umorzyć – urzędnik się po prostu pomylił:( Ale tak się pomylił, ze nawet nie korygował swego błędu. Ta pomyłka była taka, że urzędnik Andrzej Wilkos nawet zaczął nakłaniać inne osoby do potwierdzenia nieprawdy.

Długo można by pisać o tej sprawie, tylko właściwie po co skoro dla Prokuratury Rejonowej w Dzierżoniowie nie ma spraw a niedouczeni policjanci z KPP Dzierżoniów nawet nie rozumieją o co chodzi. Może lepiej oglądnąć materiał z TV POLSAT – policja ani prokuratura nigdy tego nie zrobiły.