Afera Storczykowa to jeden z najbardziej jawnych przekrętów, jakich dopuścił się Andrzej Wilkos urzędnik ze Starostwa Powiatowego w Dzierżoniowie. Człowiek ten znany ze swoje przestępczej działalności (tak przestępczej działalności piszemy otwarcie – Sąd juz nas za takie sformułowanie sądził i uniewinnił) nadal pracuje w starostwie i zajmuje się wydawaniem pozwoleń na budowę. To czego dokonał na ulicy Stroczykowej w Dzierżoniowie mógłby mu pozazdrościć nie jeden przekręt.
Otóż „miły za pieniądze” Pan Andrzej Wilkos w urzędowym piśmie poświadczył istnienie i powierzchnię domu, którego nie ma!!! Jak to możliwa, dość prosto; po prostu napisał i podpisał się pod tym. Z takim dokumentem inwestor mógł już wiele. Co na to organy ścigania? Oczywiście sprawa się zajęły po to aby po chwili ja umorzyć – urzędnik się po prostu pomylił:( Ale tak się pomylił, ze nawet nie korygował swego błędu. Ta pomyłka była taka, że urzędnik Andrzej Wilkos nawet zaczął nakłaniać inne osoby do potwierdzenia nieprawdy.
Długo można by pisać o tej sprawie, tylko właściwie po co skoro dla Prokuratury Rejonowej w Dzierżoniowie nie ma spraw a niedouczeni policjanci z KPP Dzierżoniów nawet nie rozumieją o co chodzi. Może lepiej oglądnąć materiał z TV POLSAT – policja ani prokuratura nigdy tego nie zrobiły.