Polski ksiądz jest poszukiwany za domniemane akty pedofilii, których dopuścił się w czasie pobytu na misji w Dominikanie.
Strona dominikańska już w piątek zwróciła się do Interpolu w tej sprawie. Do pomocy w śledztwie jest też zobowiązana strona polska.
Strona międzynarodowej organizacji policyjnej podaje następujące dane polskiego księdza: Urodzony 19 kwietnia 1977 r. w Krakowie. Posługuje się językami polskim i hiszpańskim. Czarne włosy, niebieskie oczy. Zarzuty: molestowanie seksualne.
Ks. Wojciech Gil, obok abp. Józefa Wesołowskiego, jest jednym z duchownych podejrzewanych o wykorzystywanie seksualne dzieci. Śledczy z Dominikany posiadają zeznania chłopców, których miał wykorzystywać. Przejęli też jego komputer z pornografią dziecięcą, na którym – jak się nieoficjalnie mówi – znaleziono 87 tys. zdjęć i filmów należących do księdza.
Zarzuty wobec księdza pojawiły się pod koniec maja. Duchowny miał się dopuścić czynów pedofilskich wobec trójki dzieci. Po usłyszeniu zarzutów nie wrócił na Dominikanę, gdzie prowadził parafię w górskiej miejscowości Juncalito. W rozmowach telefonicznych z miejscowymi dziennikarzami zaprzeczał jednak wszystkim oskarżeniom.
Władze Dominikany badają również sprawę byłego już nuncjusza apostolskiego na Dominikanie abp. Józefa Wesołowskiego, którego w sierpniu odwołał papież w związku z podejrzeniami o pedofilię. Skandal w kraju wybuchł, gdy tamtejsza telewizja nadała reportaż przedstawiający nuncjusza, który odwiedzał miejsca w stolicy kraju słynące z prostytucji nieletnich.
gazeta.pl